MAMO A CZEMU TY TAK DUŻO GADASZ?

piątek, 5 sierpnia 2016
Wieczorna zabawa z Lilką. Robimy bal dla zabawek. Mogą przychodzić tylko dziewczyny. Jest więc Myszka Minnie, Peppa, Masza, jakieś tam Panie kotki i Panie pieski. Są księżniczki. I jakoś tak uświadamiam sobie, że już niedługo moja księżniczka skończy 3 latka i trzeba będzie robić bal. Zaczynam o tym rozmawiać z mamą. Nagle Lilka podnosi na mnie swoje mądre oczy i zapytuje: "Mamo a dlaczego Ty tyle gadasz? Teraz ciiii"i przyłożyła palec do ust. Rozwaliła mnie, ale miała racje. Ja strasznie dużo gadam. A drugi tekstem rozłożyła mnie przy śniadaniu. Jadłam akurat resztkę makaronu z owocami morza. Lilka podchodzi, patrzy i mówi: "Mamo dobrze, że jesz makaron i oliwki i to zielone (natka pietruszki). To jest bardzo zdrowe". Duma na maksa - nauka nie poszła w las:)) Tak swoją drogą Lilka potrafi wciągnąć słoik oliwek:))

Lilka to jest mały cudotwórca. Chodzi wymyśla zabawy, rozdaje zadania, odgrywa scenki, śpiewa piosenki, recytuje wierszyki, tańczy, wydziwia i cuduje. Ostatnio w pociągu tak szalała, że Pan siedzący za nami miał naprawdę niezłe przedstawienie. A ona tańczyła i odgrywała scenki z bajki o Myszce Minnie.

Od tygodnia jesteśmy nad morzem. Jutro już wracamy do domu. Pogoda nas nie rozpieszczała, ale dałyśmy rade. Chodziłyśmy na plaże, na spacery w deszczu, Lilka skakała po kałużach, byłyśmy na Helu, szalałyśmy w kuchni i odpoczywałyśmy. Najważniejsze jest to, że skóra Lilki jest ogarnięta w 90%. Z niewielką pomocą maści sterydowej udało się ogarnąć dłonie, które najprawdopodobniej się zepsuły po Liliankowych ukochanych Dolmades - greckie gołąbki w liściach winogron. Niestety trafiły na czarną listę na jakiś czas. Reszta ciała ogarnięta dzięki kąpielom w morzu, emolientom i mokrym opatrunkom. Właściwie to nie wiem, co wpłynęło na tak dużą poprawę skóry u Lilci. Podejrzewam, że największą robotę zrobiło odrobaczanie, ale równie dobrze mogliśmy nieświadomie wyeliminować coś z diety. A może to boży cud, albo wpływ księżyca. Nie wnikam, Cieszę się ze stanu jaki mamy. Lilka w końcu spokojnie przesypia noce. Muszę ją zmierzyć i zważyć, ale wydaje mi się, że zaczęła szybciej rosnąć. Jakieś tam włosy pojawiają się na jej głowie. Wszystko idzie w dobrą stronę.

Dziś na zakończenie wakacji u babci udało mi się coś wygrzebać. Diaskop B-9 Ania. Taki Youtube mojej młodości. Lilka myślała, że będą wyświetlana "normalne" bajki, ale spodobało jej się. Miałyśmy obejrzeń 7 wybranych, a obejrzałyśmy chyba 15.























Prześlij komentarz